Paranormalium

Jeśli masz jakieś wiadomości o paranarmalnych sprawach napisz tutaj na tym forum!

  • Nie jesteś zalogowany.
  • Polecamy: Komputery

#1 2009-06-06 18:29:28

Dorian Alveren

Administrator

Zarejestrowany: 2009-06-05
Posty: 30
Punktów :   

Mały Budda- zniknięcie/odnalezienie

Mały Budda
Mały Budda to chłopak z chimalajskiego królestwa. Przez wielki czas medytował bez jedzenia i picia. Potrafił się zapalać- samozapłon. Nikt nie znalazł żadnych rurek z piciem lub z jedzieniem.

Zniknięcie:
Na początku tego miesiąca obok miejsca, w którym medytował Rama Bahadur Bomjan, wybuchł tajemniczy ogień. Nie wiadomo jednak, czy Rama doznał podczas wybuchu oparzenia.

Gdy na miejscu pojawił się komitet wieśniaków chroniących Bomjana od chwili jego przybycia pod jedno z drzew w okręgu Bara w Nepalu w celu sprawdzenia, czy chłopiec nie doznał obrażeń, nastolatek zniknął. W pobliżu drzewa odnaleziono jego ubrania, jednak po samym Ramie nie było ani śladu.

Młody Bomjan, mieszkaniec wsi Ratanpur w okręgu Bara w południowym Nepalu, trafił w zeszłym roku na pierwsze strony gazet po tym, jak media doniosły o jego niezwykłej, trwającej bez przerwy od czerwca 2005 do marca 2006 medytacji pod drzewem.

Tak jak u Buddy, także matka Bomjona ma na imię Maya. Według jej słów, Rama już od wczesnych lat dziecięcych odmawiał spożywania mięsa i wędrował od jednego buddyjskiego klasztoru do drugiego.

Bed Bahadur Thing, naczelnik komitetu chroniącego Bomjona, powiedział, że według Ramy do osiągnięcia oświecenia potrzebne jest sześć lat medytacji.

Bomjon rozpoczął medytację w Char Koshe Jhadi w okręgu Bara około dziewięciu miesięcy temu, kiedy to przestał jeść i pić. Wówczas usiadł pod drzewem i siedział w jednej pozycji cały dzień, także podczas ostrzej zimy, ubrany w jeden kawałek rozprutej tkaniny.

Ciekawscy i entuzjaści, jak również dziennikarze spoza Nepalu, zaczęli tłoczyć się wokół miejsca medytacji Bomjona, zaś wieśniacy utworzyli komitet "zajmujący się" Bomjonem.

Tuż po tajemniczym zniknięciu "Młodego Buddy" pojawiły się spekulacje, jakoby miał zostać wzięty siłą przez służby bezpieczeństwa lub partyzantki maoistycznej, niektórzy o porwanie Ramy podejrzewają nawet indyjską mafię.

Tłumy gromadzące się w celu ujrzenia "cudownego chłopca" stanowiły podobno spory problem dla sił bezpieczeństwa Nepalu. Jak nieoficjalnie wiadomo, członkowie nepalskiej bezpieki obawiali się, że lwia część pieniędzy ofiarowanych przez wiernych Bomjonowi tak naprawdę wędruje do kieszeni maoistów.

Władze Nepalu nie wydały żadnego oświadczenia w tej sprawie.

W zeszłym roku zarząd regionu poprosił Komisję Rozwoju Lumbini (miejscowości, w której przyszedł na świat prawdziwy Budda) oraz Królewską Nepalską Akademię Naukową o zbadanie zagadki "młodocianego Buddy". Chociaż zespół badaczy odwiedził miejsce medytacji Ramy Bahadura Bomjona oraz prowadził śledztwo, jego wyniki nie zostały jeszcze upublicznione.


Odnalezienie...
W 24 godziny po zniknięciu w niedzielę 12 marca około godziny 8 rano był widziany 3 kilometry na północ od miejsca medytacji. Informacja ta była początkowo niepotwierdzona, ale w tej chwili jest pewna - fakt znalezienia Banjana potwierdzili członkowie komitetu, który starał się ochraniać medytującego chłopca przed napierającym tłumem ciekawskich. Przewodniczący komitetu Bed Bahadur Lama powiedział dziennikarzom miejscowego dziennika:

"Znaleźliśmy go tam, gdzie prowadziliśmy poszukiwania. Stał koło drzewa ubrany w żółte odzienie. Powiedział, że powróci za sześć lat".

Przewodniczący krótko zrelacjonował rozmowę z Banjanem. Miał on powiedzieć, że musiał zmienić miejsce medytacji. Przewodniczący przyznał, że Ram nie powiadamił o tym fakcie członków komitetu. Banjan poprosił mnichów o prowadzenie dalej modlitw. Nowe miejsce pobytu chłopca nie będzie znane. Ram miał poprosić, aby jego rodzicom przekazać informację, aby nie martwili się o niego. Zapewnił, że nadal będzie w Nepalu, niedaleko miejsca swojego urodzenia.

"Powiedział, że tym razem nikt go nie znajdzie, a ukrywał się w miejscu które znalazł po 5 dniach i nocach marszu"

I jeszcze jedna ważna informacja - podobno jest nagrane na wideo, jak Ram wypowiada się o przyczynach swojej decyzji. Jeżeli tylko uda nam się uzyskać w internecie to nagranie - natychmiast o tym poinformujemy.

Wypowiadajcie się!...

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.tsttuningskuterteam.pun.pl www.bikerboyzteam.pun.pl www.vipshow.pun.pl www.fir.pun.pl www.pbfy.pun.pl